Klasyczne dzieło Juliana Tuwima, nie tylko dla dzieci, w `gwarowej` wersji językowej: śląskiej, kaszubskiej i góralskiej. Na ślonsko godka przełonaczoł - Marek Szołtysek Przełożënk - Tomasz Fopke Odmiane góralskom uzdajoł - Franek Bachleda-Księdzulorz
Lokomotywa Stoi na stacji lokomotywa, Ciężka, ogromna i pot z niej spływa: Tłusta oliwa. Stoi i sapie, dyszy i dmucha, Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha: Buch – jak gorąco! Uch – jak gorąco! Puff – jak gorąco! Uff – jak gorąco! […]
Damfmaszyna Już damfmaszyna stoi na glajzach, Srogo jak pieron, tusto jak szpajza: Czeko jom rajza. Stoi a fuczy, dycho a dmucho, Hyc z rozgrzonego jeij basa bucho: Buch – jaki hyc je! Uch – jak je gorko! Puff – sie hajcuje! Uff – gorko, gorko! […]
Lokomotiwa Stoji na stacji lokomotiwa, Cażko, stolemno i mok z ni spłiwo: Tłesto oliwa. Stoji i sapie, dmusze i dicho, Hec z ji rozgrzonego brzecha bucho: Buch – jak gorąco! Uch – jak gorąco! Puff – jak gorąco! Uff – jak gorąco! […]
Zeleźnica Stoji na stacyji zeleźnica, Cięzko, wielgaźno a po niej spływo: Gęsto maśnica. Stoji i stęko, sycy i ducho, Zor z ozgrzotego jej brzucha bucho: Buch – bo gorąco! Duch – kielo gorąco! Puff – jako gorąco! Uff – jesce gorąco! […]