„Oto zasadnicza postawa, z jaką teolog winien przystępować do pracy: zawsze winien sobie przypominać, że wszystko, co może powiedzieć o Bogu, pozostanie na zawsze słowem jedynie ludzkim, słowem małego, ograniczonego ludzkiego jestestwa, które zaryzykowało wielką przygodę wyczerpania niewyczerpanego misterium nieskończonego Boga” (Jan Paweł II). Nie jest łatwo wytrwać w takiej postawie duchowej pokory i skromności – aż nazbyt wiele świadectw znajdziemy na to w historii Kościoła. Brak tej skromności i pokory nierzadko rodził zbyteczne teologiczne oraz doktrynalne problemy, prześladowania, cierpienia, które zatruwały życie. O niektórych współczesnych tego rodzaju napięciach, konfliktach i trudnościach opowiada ta książka, np. o tych, które wiążą się z pytaniami o ojcostwo i macierzyństwo Boga, święcenia kapłańskie kobiet, modlitwę międzyreligijną, życie po śmierci czy granice wolności teologii.