Aniołowie są wyjątkowi także dlatego, że mogą poznawać istotę Boga (w ich naturze odbija się moc i wielkość Boga, są zatem niejako zwierciadłami Boga), ale poznanie to jest zależne od Bożej łaski i nigdy nie jest poznaniem całkowitym. Tomasz i chrześcijańska angelologia zaznaczają jednak wyraźnie: ani aniołom, ani demonom nie są dostępne sekrety ludzkich myśli i odczuć. Istnieje bowiem różnica bytowa pomiędzy Bogiem – który ma absolutną pełnię wiedzy – a nawet najbardziej doskonałymi istotami duchowymi. Bezcieleśni aniołowie nie odczuwają żadnych zmysłowych potrzeb i nie podejmują kolejnych decyzji – ich wola jest ostateczna i stała. W sprawach natury wiedzą, czego chcą, i zawsze wiedzą, co robią. Jeżeli zaś mówilibyśmy o anielskich emocjach, to chyba należy powiedzieć, że raduje ich to wszystko, co prowadzi do Boga (na przykład nawracanie się grzeszników), a tym samym wypełnianie się tajemniczych dróg Bożej Opatrzności. Demony, czyli upadłe anioły, złości zaś moc świętych i radość zbawionych, nienawidzą oni bowiem zarówno Boga Stwórcy, jak i Jego stworzenia. Trzeba jednak przyznać, że ostateczne ontologiczne warunki możliwości upadku tak doskonałego stworzenia jak anioł pozostają tajemnicą nawet dla metafizyki wspierającej się na Boskim Objawieniu.