Z okazji 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Polsce znowu pojawią się głosy, że w 1939 roku można było uniknąć wojennej klęski i zamiast stawić opór niemieckiej agresji, przystać na żądania terytorialne III Rzeszy oraz propozycję przystąpienia do paktu antykominternowskiego. Krzysztof Rak, historyk filozofii, publicysta, znawca problematyki międzynarodowej, dowodzi, że Polska była niespełnionym sojusznikiem Adolfa Hitlera, który po dojściu do władzy w Niemczech w 1933 roku próbował wciągnąć Warszawę do koalicji wymierzonej w Związek Sowiecki. Władze polskie zdawały sobie jednak sprawę, że będzie to oznaczało zależność satelicką, czyli faktycznie utratę niepodległości. Autor ukazuje stosunek dyktatora III Rzeszy do Polski i Polaków (m.in. na podstawie jego manifestu politycznego Mein Kampf) oraz relacje obu państw w przededniu wojny. Rozprawia się z mitami: o wojnie prewencyjnej z hitlerowskimi Niemcami, do której rzekomo dążył marszałek Piłsudski, oraz o poparciu mocarstw zachodnich dla Polski, które przynajmniej do schyłku 1938 roku były gotowe do daleko idących ustępstw wobec Berlina, np. w kwestii Wolnego Miasta Gdańska. Wyjaśnia też, dlaczego Hitler zmienił front i ostatecznie zaatakował Polskę. Książka jest bardzo dobrze udokumentowana. Autor powołuje się na mało znane dokumenty z archiwów polskich i niemieckich, które rzucają nowe światło na politykę III Rzeszy wobec Polski.