Witold Szolginia – „primus inter pares lwowskich wygnańców” – był lwowskim encyklopedystą. Jak to barwnie określił Jerzy Janicki, jeden z jego najbliższych kolegów: „Absolutny rebe. Po papiesku nieomylny w kwestiach lwowskich. Arbiter leopoliensis wszystkich sporów obszaru zamkniętego rogatkami Łyczakowa i Zamarstynowa. Arcylwowiak i arcylyczakowianin”. Posiadł ogromną wiedzę o Lwowie i z każdym dzielił się nią jak chlebem – choćby odpowiadając na niezliczone telefony z pytaniami o leopolitana czy korespondując z rodakami rozsianymi po kraju i świecie. Lwowiak, lwowianin i lwowianista. „Strażnikiem Miasta i Grobów” – jakże trafnie! – nazwał go w dedykacji na jednym z tomów swej poezji Zbigniew Herbert.
Do książki dołączona została płyta DVD z filmem „Włóczęgi” z 1939 roku.