Pewnego szarego, chłodnego dnia mrówkojad wpada na świetny pomysł: wybiorą się z orzesznicą w podróż! Jednak po dłuższym namyśle stwierdza, że to dość kłopotliwe. A gdyby tak wyruszyć w podróż bez wyjeżdżania?
`- To coś bardzo wyjątkowego - tłumaczyła orzesznica. - Taka podróż w głąb samego siebie. Doprawdy trudno sobie wyobrazić większą podróż. - Ale zastrzyków brać nie trzeba? - zapytał mrówkojad. Orzesznica zaśmiała się. - Nie trzeba - odpowiedziała. - Ani mapy, ani kąpielówek. - I pewnie podróżna suszarka do włosów też się nie przyda? - W szczególności nie suszarka - przyznała orzesznica.`
Dowcipna i mądra opowieść o tym, jak podróżować, nie ruszając się z domu. Do czytania samodzielnie lub całą rodziną.