Większości z Was wiadomo, że proponuję wspólną drogę umiłowania mądrości i zachęcam do tego, by każdy dzień ustanowić w pierwszym rzędzie dniem mądrości, a potem z tą mądrością celebrować wszystkie inne nadania. Bo to, co mądre, jest zarazem dobre i ludzkie, a samo znaczenie słowa mądre jest tak silne, że się jeszcze w tej płynnej ponowoczesności i skrajnym relatywizmie i subiektywizmie nie zdewaluowało. Mądrego nikt nie nazwie niemądrym, a niemądrego mądrym. Mądrości nabywamy przez odpowiednią wiedzę, przekazywaną nam w różnej formie przez przodków i współistniejących oraz przez własne doświadczenie. Tak jak bez odpowiedniej wiedzy nie da się zbudować dobrego samolotu, tak bez mądrości nie uda się dobre życie. Dotarcie i przyjęcie mądrości wymaga decyzji i pewnego trudu, dlatego starajmy się wszyscy ją zdobywać oraz przekazywać, i od tego zaczynajmy każdy dzień, który przyjąć proponuję jako dzień mądrości. Dlatego bardzo staram się wydobywać i przekazywać mądrość potrzebną do dobrego życia. W czasach pandemii jest to ograniczone, bo nie odbywają się Salony Filozoficzne i też ograniczone są indywidualne terapeutyczne rozmowy, ale w razie potrzeby JESTEM! Z przyjemnością dzielę się radością z 4 tomu ‘Terapii Filozoficznej’, dostarczonej prosto z drukarni... Na wszystkie pytania z przyjemnością odpowiem…Czekam zatem, a tymczasem serdecznie pozdrawiam Ulka Wolska