Rzadko któremu kotu stawia się pomnik. A kot okrętowy Trim ma ich aż sześć! Jeden z nich stoi przed dworcem Euston w Londynie. Odsłonił go z dumą książę William w dwóchsetlecie śmierci Matthew Flindersa – 19 lipca 2014 roku. Trim towarzyszył Flindersowi w jego podróży dookoła Australii w latach 1801–1803. Wyprawa miała na celu wykreślenie mapy brzegowej tego kontynentu. Trimowi przygód nie brakowało. Będąc jeszcze małym kotkiem, wypadł za burtę, zdołał jednak dopłynąć do statku i wdrapać się z powrotem na pokład po zwisającej linie. To wydarzenie ugruntowało jego pozycję ukochanego towarzysza wypraw Flindersa. Razem przeżyli przejście Pacyfiku, opłynięcie Australii i… zatonięcie statku. Trim towarzyszył swojemu panu również w 1803 roku na Mauritiusie, gdzie Flinders był więziony przez Francuzów. Pewnego dnia zniknął jednak i więcej się nie pojawił. Załamany Flinders doszedł do wniosku, że kot został ukradziony i zjedzony przez głodnego niewolnika. Pierwszą część książki stanowi tekst napisany przez Flindersa w więzieniu i uzupełniony o współczesne przypisy wyjaśniające literackie aluzje autora i terminy nautyczne. Część dalsza to już późniejszy opis sytuacji, w jakiej znajdował się Flinders, fragmenty jego listów i dzienników. Książkę wieńczy pełen humoru i fantazji rozdział, z którego dowiadujemy się, co o swoim ludzkim towarzyszu i wspólnych przygodach mógłby myśleć sam Trim. Tekstowi towarzyszą wspaniałe mapy, historyczne fotografie i oryginalne ilustracje.