Czasem jedno kliknięcie wystarczy, by obudzić coś, co miało nigdy nie wrócić…
„,Na samą myśl o tym człowieku krew mnie zalewa. Nigdy, przenigdy nie miałam problemów z innymi lokatorami, ale ten… Och! Nie ma dnia, w którym oczyma wyobraźni nie odcinam mu głowy“,. Ponoć z sąsiadem najlepiej wychodzi się… z klatki. A co jeśli ten nieokrzesany troglodyta w wirtualnej rzeczywistości okaże się czarującym mężczyzną?
Jeden blok, dwoje sąsiadów i kilkaset wysłanych maili. W dzień nie potrafią na siebie patrzeć, w nocy nie potrafią przestać do siebie pisać. Ona i on – oboje dźwigają bagaż przeszłości, złych decyzji, wypalenia. W realnym świecie dzieli ich każdy szczegół. Online łączy wszystko, o czym boją się mówić na głos. Nie wiedzą tylko, że wysłane wiadomości trafiają bliżej niż myślą, a miłość… mieszka tuż obok.