

Wyruszyły w poszukiwaniu lepszego świata – ale same musiały go sobie stworzyć
W XIX wieku serce Ameryki biło na Zachodzie. Kusił wizją nowego życia, mamił obietnicą złota, tylko czekającego, by po nie sięgnąć. Miliony ludzi ruszyło za horyzont, tysiące kilometrów w nieznane.
Żony i matki miesiącami podróżowały przez pustkowia w poszukiwaniu nowego domu. Niektóre oszalały w drodze. Inne liczyły groby rozsiane po preriach. Niewolnice wbrew swojej woli musiały podążyć za swoimi „,właścicielami“,. Rdzenne Amerykanki zakopywały żywcem swoje córki, by schować je przed białymi braćmi. Wywiezione siłą z Chin kobiety i dziewczynki z rozpaczy skakały ze statków w mroczną toń, a te, które przetrwały podróż, były sprzedawane w dokach San Francisco.
Zachód nie był łaskawy dla swoich córek. Ale one się nie poddały i zbudowały nową Amerykę.
Przez góry i równiny, ku zachodzącemu słońcu – śladami odważnych kobiet, które oswoiły Dziki Zachód