Ballada o Czarnych Srokach

Nie ma sensu bać się tego, co się czai pod ł&oacute,żkiem

Najgorsze potwory kryją się przecież w twoim sercu

O tym przekonuje się osiemnastoletnia Elaine. Po tym, jak wbiła n&oacute,ż w plecy własnej matki, dziewczyna ucieka z nadzieją na posmakowanie życia, jakiego nigdy nie miała okazji poznać. Rzeczywistość okazuje się zdecydowanie bardziej brutalna niż w opowieściach kobiety, kt&oacute,ra ją wychowała.

Pięć lat p&oacute,źniej, pomimo dręczących ją koszmar&oacute,w, Elaine radzi sobie doskonale jako jedna z Czarnych Srok - słynnej szajki złodziei. Za ich sprawą bogaci mieszkańcy Lazurowego Kontynentu każdego dnia pozbawiani są drogocennych klejnot&oacute,w. Tymczasem do granic kr&oacute,lestwa Landaroth zbliża się nieunikniona wojna, kt&oacute,rą następca tronu William III z rodu Modgris zdoła zatrzymać, jeśli zawrze sojusz z Tardessą - państwem znanym ze swoich tajemnic, potężnego wojska i kapryśnej księżniczki. Nie będzie to jednak możliwe, dop&oacute,ki William nie odnajdzie pierścionka. Jedynego, kt&oacute,ry jest odpowiedni do zawarcia narzeczeństwa z Elizabeth.

Tajemnica zaginionego pierścionka sprawia, że losy Czarnej Sroki i następcy tronu splatają się ze sobą. Kłamstwa się mnożą, zaufanie zostaje wystawione na pr&oacute,bę, a Elaine zdaje sobie sprawę, że koszmary, kt&oacute,re w sobie nosi, pozostają żywe. Czy przyszły kr&oacute,l, mimo uprzedzeń, zdoła znaleźć wsp&oacute,lny język z kimś, kto symbolizuje wszystko to, czym do tej pory gardził?