Tylko prawdziwie wielkie dzieło może być tak wielowymiarowe – jednocześnie wewnętrznie spójne i w wielu kierunkach rozbieżne. Być zarazem tekstem traumatycznym i zapisem przygody, dziełem zarazem feministycznym, jak i niepokojąco biorącym w nawias traumatyczne doświadczenia kobiet, dziełem o pamiętaniu i zapominaniu. A przy tym dziełem, którego granice można, jak się okazuje, poszerzać, dziełem skończonym i otwartym zarazem. Takim dziś w oczach najznamienitszych specjalistów jest Pamiętnik z powstania warszawskiego. Czwarty tom „MiroFora” poświęcony jest przede wszystkim właśnie Pamiętnikowi z powstania warszawskiego.