Za dużo kilogramów, a za mało energii, której po zjedzeniu śniadania czy obiadu wcale nie mamy więcej. Przeciwnie - oczy się zamykają, a organizm nadal domaga się czegoś konkretnego, a jeszcze lepiej słodkiego. Do tego bóle głowy i rozdrażnienie bez wyraźnej przyczyny, albo zmęczenie, które potrafi zaskoczyć o różnych porach dnia, nawet zaraz po wstaniu z łóżka. Takie objawy zwykle skłaniają do robienia badań. Często pokazują one to samo: Insulinooporność. Insulinooporność jest poważnym zaburzeniem, które nie pozwala komórkom organizmu czerpać energii z posiłków. To co jemy, odkłada się w tkance tłuszczowej, a mięśnie i inne narządy pozostają głodne. Odpowiednio ułożona dieta to jedyny sposób, by uporać się z insulinoopornością. Jeśli potraktujemy sprawę serio, to już po kilku dniach wróci dobre samopoczucie, a po miesiącu metabolizm znów będzie po naszej stronie - mniej kilogramów i więcej energii to dopiero początek pozytywnych zmian. Książka „Insulinooporność. 28 dni na talerzu” to jadłospis na cztery tygodnie, posiłki łatwe do przygotowania i podpowiedzi, które pokażą co i jak jeść, by problem zniknął i nie powrócił.