Karol Jaroszyński w 1909 roku rozbił bank w kasynie w Monte Carlo. Jego wygrana w ruletkę stanowiła równowartość prawie ośmiuset kilogramów złota. Dzięki tej fortunie został finansistą i przedsiębiorcą, umiejętnie powiększając majątek, który w 1916 roku szacowano (w przeliczeniu na dzisiejszą walutę) na 200 miliardów złotych. Na drodze jego kariery stanęła rewolucja bolszewicka 1917 roku. Jako jeden z nielicznych próbował ocalić carską rodzinę. Także z przyczyn osobistych. Był bowiem w nieformalnym związku z córką cara.
Ta opowieść to również, a może przede wszystkim, historia tragicznej miłości.