Autorka bestsellerowej HILDUR wraca na Fiordy Zachodnie z nowym kryminałem nordic noir
Detektyw Hildur Rúnarsdóttir właśnie spędziła wakacje na Hawajach. Jej policyjny partner Jakob Johanson jest zadowolony z powrotu syna na Islandię. Wszystko wskazuje, że na Fiordach Zachodnich zapanował spokój.
Hildur regularnie odwiedza dom opieki, gdzie mieszka jej przyjaciółka Helga. Jednak wspominając dawne czasy, zaczyna odkrywać nowe, zaskakujące rzeczy dotyczące swojej matki, Rakel.
Przybycie statku wycieczkowego do Ísafjör?ur z tłumem turystów niesie ze sobą problemy, które wystawiają na próbę poczucie sprawiedliwości Hildur.
Wygląda na to, że po chwilach spokoju w życiu policjantki szykuje się kolejny sztorm.
#nordicnoir #zbrodnia #morderstwo #hildur #islandia #śledztwo #harpercollinspolska
Hildur, Rósa i Björk i Jakob – bestsellery „,Der Spiegel“, w Niemczech, numer 1 w Finlandii – to ponad milion sprzedanych egzemplarzy. W Polsce powieści trafiły na listę bestsellerów .
Nagle z trapu wycieczkowca dobiegł dziwny hałas. Najpierw jakby łoskot, potem przenikliwy głos, który rezonował na pustym dziedzińcu. Ze statku chwiejnie wytoczył się ciemnowłosy młody człowiek. Obijał się o barierki i mamrotał coś pod nosem. Szedł zgięty wpół, kryjąc twarz w dłoniach. Po dłuższej obserwacji dało się dostrzec, że mężczyzna nie tyle chowa twarz, ile próbuje utrzymać ją w całości. Spomiędzy palców wypływał mu czerwony płyn, który ciekł na jasną koszulę i dalej na błękitne spodnie. Cały tors rannego był zakrwawiony. Mężczyzna zgramolił się z trapu i wpadł na kobietę z włosami zebranymi w koński ogon. Młoda sezonowa praktykantka właśnie obrywała przekwitłe kwiaty petunii. Spojrzała na rannego i krzyknęła. Jej ostry wrzask wydobył się z głębi piersi i rozszedł echem po okolicy. Ranny upadł przed nią i wyjęczał coś zza stulonych dłoni, ale jego słów nie dało się zrozumieć. Utonęły gdzieś w strumieniu krwi i śluzu. Kobieta wsparła się o donicę i próbowała się uspokoić, oddychając głęboko. Wiedziała, że powinna zadzwonić pod numer alarmowy, ale zdała sobie sprawę, że potrafi myśleć tylko o jednej rzeczy: jak w takim chudym chłopaku zmieściło się aż tyle krwi?
(fragment tekstu)
Fot. Björgvin Hilmarsson
SATU RÄMÖ (ur. 1980 w Finlandii) zamieszkała na Islandii przed dwudziestoma laty w ramach wymiany studenckiej. Tam jednak oddała się studiom nad islandzką kulturą, literaturą i mitologią, a następnie rozpoczęła karierę blogerki, trenerki osobistej i mentorki. Hildur, pierwsza powieść Rämö, błyskawicznie stała się bestsellerem. Kolejne części serii zostały przyjęte równie entuzjastycznie. Autorka mieszka z mężem Islandczykiem i dwójką dzieci w miasteczku Ísafjör?ur na Fiordach Zachodnich.