

„,Pamiętam, gdym szedł na wojnę w sierpniu 1914 roku, postanowiłem sobie bacznie obserwować zjawiska wojny […]. Teraz, w Magdeburgu, zdecydowałem się spróbować, czy pójdzie mi łatwo ziszczenie dawnych marzeń, bym mógł szczerze i spokojnie zilustrować prawdę o istocie dowodzenia. Prawdę o duszy dowódcy uginającej się pod ciężarem niebezpieczeństw, niepewności i sprzeczności. Walczy z nimi, bo są one żywiołem wojny, każdy żołnierz. Dowódca niesie prócz tego ciężar odpowiedzialności za swych podwładnych. Na policzku swoim czuć musi piekący wstyd upokorzenia, gdy mu praca dowodzenia się nie uda, a za niepowodzenie krwią płacą inni“,. [fragment tekstu]
Moje pierwsze boje to wspomnienia Józefa Piłsudskiego spisane podczas osadzenia w twierdzy magdeburskiej w latach 1917-1918. Obejmują kilka najcięższych bitew 1914 roku, które stoczyła pod jego komendą I Brygada Legionów Polskich. Piłsudski jawi się w nich jako dowódca silny i zdecydowany, ale jednocześnie pełen rozterek i wątpliwości. Opisuje trudy żołnierskiego życia - noce pod gołym niebem, zimno, choroby, brak sprzętu, zmęczenie, ale też przytacza frontowe anegdoty, których nie brakuje nawet na polu walki.