Podążając w stronę zgody
Brak zgody, spó,r, kłó,tnia, AWANTURA. W pracy, w domu, między znajomymi ... albo i nieznajomymi, na przykład w urzędzie. Większość z nas nie przepada za tego typu sytuacjami, konfliktom staramy się schodzić z drogi, a kiedy już wybuchają i bierzemy udział w sporze, zazwyczaj czujemy się nieswojo... Tymczasem konflikt to nic złego. To naturalny element relacji, autentyczny przejaw jej istnienia. I potrzebny. Uwalnia bowiem kłamstwa i złą energię. Głośno komunikuje to, co dotąd pozostało ukryte. Krzyczy, że na pewne rzeczy nie ma i nie będzie zgody. Przymusza do skonfrontowania się ze swoimi wartościami i potrzebami.
Sytuacja konfliktowa, choć często postrzegana jako kryzys, bywa zwykle tym etapem relacji, w któ,rym możemy się przyjrzeć temu, co jest, zastanowić się nad tym, jak chcielibyśmy, by było, i świadomie poszukać dró,g dotarcia do pożądanego stanu. W konflikcie unikanie, niechęć i wrogie nastawienie można zastąpić wyartykułowaniem potrzeb, a dostosowywanie, frustrację i spadek motywacji ... autentycznym dialogiem. Konflikt to okazja do tego, by w miejsce presji i manipulacji wprowadzić zaufanie i otwartość. Książka, któ,rą trzymasz w ręku, podpowie Ci, jak się poruszać w sytuacji konfliktu, prowadzić go w konstruktywną stronę i wyciągać z niego budujące wnioski na przyszłość.
