Krew na naszych rękach?

  • Data wydania: 2016/09/08
  • Liczba stron 640
  • Oprawa oprawa broszurowa
  • Format 12.5x19.5 cm
  • Wydawca: Fabryka Słów
  • Wysyłka: 10 dni
£ 9.29
£ 10.32
Brutto
Ilość

Dodaj do schowka

Od połowy ubiegłego wieku w powszechnej świadomości świata jedyną ofiarą wojny stali się Żydzi. Przeciętny Amerykanin, czy Francuz, czy Niemiec mniema, że II wojna to był Holocaust i tyle. Byli jeszcze jacyś ludzie, którzy Żydów ratowali, reszta jednak, cała wielka wielomilionowa rzesza przyglądała się biernie, albo wręcz w mordzie uczestniczyła. Otoczeni przez mrowie chrześcijańskiej tłuszczy, która czyhała na ich życie i majątek Żydzi ginęli samotnie.

Hitler to nie zbrodniarz i morderca ludów, ale wyłącznie zabójca Żydów, podbite narody, Polacy, Serbowie, Rosjanie, czy Białorusini to nie osobne ofiary, ale nieistotny nawóz historii, przypis do wielkiej tragedii Holocaustu. A chrześcijaństwo? Staje się ono wehikułem, za pomocą którego wiele środowisk żydowskich bez oporów i żenady może przypisywać innym winę i opowiadać, że wszyscy goje mają krew na rękach.

Dla polskiej osobnej pamięci, dla polskich ofiar, które ginęły niezależnie od Żydów w ogóle w takim ujęciu nie ma miejsca.

W tej książce próbuję powiedzieć jak do tego doszło. Próbuję pokazać w jaki sposób zbrodnie na jednym narodzie, na Żydach, nagle stały się jedynym symbolem uniwersalnego mordu. Dlaczego współczesny Kościół pogodził się z rolą, jaką narzuciła mu religia Holocaustu: praktycznie uznał swoją winę za doprowadzenie do zbrodni, i ogłosił, że będzie zwalczał antysemityzm.

Cóż, czasy, kiedy Polacy mogli żyć w naiwnym przekonaniu, że są postrzegani jako współofiary wojny dawno się skończyły. Sakralizacja Holocaustu sprawiła, że dokonał się nowy podział ról.
521056
Numer EAN
9788379641741
Rok wydania
2016
Liczba stron
640
Oprawa
oprawa broszurowa
dostępność
10 dni
Format
12.5x19.5 cm
Identyfikator
25248