Autor maluje przed oczami czytelnika panoramę Nowego Jorku, tonącego w urzekających barwach nadchodzącej jesieni. Nie dajcie się jednak zwieść, miasto kryje bowiem straszliwą tajemnicę. Pod osłoną nocy, w zaułkach, czai się wielkie zło. Raz skryte w ramionach Bronxu, raz otoczone blichtrem Manhattanu, atakuje błyskawicznie i ze śmiertelną precyzją. Brutalność i zuchwałość morderstw godzi w dumę bezradnych policjantów i dobre oblicze miasta. Wkrótce na mieszkańców metropolii padnie blady strach…