Wampir z M-3 (wydanie 2)
Autor:
Andrzej Pilipiuk
- Data wydania: 2013/05/10
- Liczba stron 332
- Oprawa oprawa broszurowa
- Format 12.5x19.5 cm
- Wydawca: Fabryka Słów
- Wysyłka: 10 dni
Krwista historia pokolenia Born in the PRL
Wyklęty powstań ludu ziemi, powstańcie których dręczy głód...
A więc twierdzicie Obywatelu, że wampiry istnieją? Niby kraj socjalistyczny, ateizm w modzie, a tu taka wtopa. I jak tu się krzyżem odwijać? Jak wodą, tfu, święconą chlapać? A czosnek tylko granulowany i z importu z bratniej Czechosłowacji!
Myśl nowa blaski promiennymi, dziś wiedzie nas na bój, na trud.
Być wampirem w PRL to nie przelewki. W społeczeństwie bezklasowym trudno tytułować się hrabią. Płaszcz i smoking nosi albo kelner, albo iluzjonista, a krew obywateli Rzeczpospolitej Ludowej ma posmak deficytu i reglamentacji.
Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata, przed ciosem niechaj tyran drży...
Ale nie czas, by kąsać zblazowanych arystokratów w zacisznych buduarach. Prawdziwy walor odżywczy ma krew opasłych badylarzy, cinkciarzy, partyjnych kacyków i córeczek UB-eków.
Ruszymy z posad bryłę świata, dziś niczym, jutro wszystkim my!
Bo my, wampiry z PRL mamy swoją godność! Nie wysysamy biednych sarenek i jagniątek. Nie nazywamy tego WEGETARIANIZMEM! Może nie pamiętamy już o wampirzych mocach, ale mamy spryt nasz narodowy! Pozyskamy dewizy, przekroczymy plan, a potem z dumą oznajmimy:
To wszystko każe nam powiedzieć mocno. I stanowczo: Burżuazyjnym skrytopijcom mówimy - NIE!
AUTOR:
Homo literatus. Pisze codziennie. Trudno orzec, na ile do jego nałogu przyczynił się niejaki Wędrowycz, odkryty przez autora w obejściach Wojsławic. Faktem jest, że wstrząśnięty znaleziskiem Pilipiuk, porzucił wyuczony zawód archeologa. I powrócił do pisania ( a zaczął już w V klasie podstawówki).
Pierwsze teksty wydał drukiem podczas studiów. O dopuszczeniu na łamy `Feniksa` nikomu nieznanego debiutanta zadecydował Jarosław Grzędowicz, wówczas redaktor naczelny miesięcznika.
Przez 12 kolejnych lat `wielki grafoman` i `najwybitniejszy piewca wsi polskiej od czasów Reymonta` nie odpuścił sobie ani na miesiąc. Przeszedł długą drogę, z debiutanta stając się jednym z najpoczytniejszych polskich pisarzy. Fabryka Słów opublikowała dotąd 20 książek Andrzeja. Pod pseudonimem Tomasz Olszakowski wydał 19 tomów kontynuacji przygód Pana Samochodzika. Jego prozę tłumaczono na czeski i rosyjski.
Laureat licznych nagród, m.in. zdobywca Nautilusa 2009 za najlepsze opowiadanie (`Rzeźnik drzew` z antologii pod tym samym tytułem).
Wyklęty powstań ludu ziemi, powstańcie których dręczy głód...
A więc twierdzicie Obywatelu, że wampiry istnieją? Niby kraj socjalistyczny, ateizm w modzie, a tu taka wtopa. I jak tu się krzyżem odwijać? Jak wodą, tfu, święconą chlapać? A czosnek tylko granulowany i z importu z bratniej Czechosłowacji!
Myśl nowa blaski promiennymi, dziś wiedzie nas na bój, na trud.
Być wampirem w PRL to nie przelewki. W społeczeństwie bezklasowym trudno tytułować się hrabią. Płaszcz i smoking nosi albo kelner, albo iluzjonista, a krew obywateli Rzeczpospolitej Ludowej ma posmak deficytu i reglamentacji.
Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata, przed ciosem niechaj tyran drży...
Ale nie czas, by kąsać zblazowanych arystokratów w zacisznych buduarach. Prawdziwy walor odżywczy ma krew opasłych badylarzy, cinkciarzy, partyjnych kacyków i córeczek UB-eków.
Ruszymy z posad bryłę świata, dziś niczym, jutro wszystkim my!
Bo my, wampiry z PRL mamy swoją godność! Nie wysysamy biednych sarenek i jagniątek. Nie nazywamy tego WEGETARIANIZMEM! Może nie pamiętamy już o wampirzych mocach, ale mamy spryt nasz narodowy! Pozyskamy dewizy, przekroczymy plan, a potem z dumą oznajmimy:
To wszystko każe nam powiedzieć mocno. I stanowczo: Burżuazyjnym skrytopijcom mówimy - NIE!
AUTOR:
Homo literatus. Pisze codziennie. Trudno orzec, na ile do jego nałogu przyczynił się niejaki Wędrowycz, odkryty przez autora w obejściach Wojsławic. Faktem jest, że wstrząśnięty znaleziskiem Pilipiuk, porzucił wyuczony zawód archeologa. I powrócił do pisania ( a zaczął już w V klasie podstawówki).
Pierwsze teksty wydał drukiem podczas studiów. O dopuszczeniu na łamy `Feniksa` nikomu nieznanego debiutanta zadecydował Jarosław Grzędowicz, wówczas redaktor naczelny miesięcznika.
Przez 12 kolejnych lat `wielki grafoman` i `najwybitniejszy piewca wsi polskiej od czasów Reymonta` nie odpuścił sobie ani na miesiąc. Przeszedł długą drogę, z debiutanta stając się jednym z najpoczytniejszych polskich pisarzy. Fabryka Słów opublikowała dotąd 20 książek Andrzeja. Pod pseudonimem Tomasz Olszakowski wydał 19 tomów kontynuacji przygód Pana Samochodzika. Jego prozę tłumaczono na czeski i rosyjski.
Laureat licznych nagród, m.in. zdobywca Nautilusa 2009 za najlepsze opowiadanie (`Rzeźnik drzew` z antologii pod tym samym tytułem).
- Numer EAN
- 9788375748758
- Rok wydania
- 2013
- Liczba stron
- 332
- Oprawa
- oprawa broszurowa
- dostępność
- 10 dni
- Format
- 12.5x19.5 cm
- Identyfikator
- 31270
Inne tego autora
Najczęściej kupowane razem
Wiedźmin. Tom 1. Ostatnie życzenie (Wydanie poprawione i uzupełnione)
£ 10.44
24h
Cena podstawowa
£ 13.05
-20%
Cena
- -20%
Wiedźmin. Tom 2. Miecz przeznaczenia (Wydanie poprawione i uzupełnione)
£ 10.81
24h
Cena podstawowa
£ 13.51
-20%
Cena
- -20%
Wiedźmin. Tom 3. Krew elfów (Wydanie poprawione i uzupełnione)
£ 10.81
24h
Cena podstawowa
£ 13.51
-20%
Cena
- -20%
Wiedźmin. Tom 5. Chrzest ognia (Wydanie poprawione i uzupełnione)
£ 10.81
24h
Cena podstawowa
£ 13.51
-20%
Cena
- -20%
Wiedźmin. Tom 4. Czas pogardy (Wydanie poprawione i uzupełnione)
£ 10.81
24h
Cena podstawowa
£ 13.51
-20%
Cena
- -20%