Philip Manow, profesor międzynarodowej ekonomii politycznej na Uniwersytecie w Siegen i jeden z najbardziej wpływowych niemieckich intelektualistów przedstawia w swojej najnowszej książce historię pojęć naszej demokratycznej rzeczywistości, systematycznie splecioną z bieżącymi przemianami instytucji politycznych i kryzysem wywołanym w ich następstwie. W jego ocenie obecne problemy demokracji są konsekwencją przełomu z lat 1989-90. To wówczas narodziła się demokracja liberalna jako nowa specyficzna forma ustrojowa. Jak przekonuje Manow, to ona sama stanowi większe zagrożenie dla demokracji niż populiści, czyli wykreowani przez nią wrogowie. Autor zastanawia się nad przyczynami i konsekwencjami postępującego odpolitycznienia kluczowych obszarów życia politycznego. Praca Manowa to błyskotliwa i wieloaspektowa krytyka prostych apologii demokracji liberalnej oraz dominujących obecnie analiz i diagnoz na temat źródeł populizmu.