Trudno oprzeć się wrażeniu, że hasło panta rhei to myśl przewodnia tomiku, w którym panuje nastrój przemijania wywołany chociażby motywem drogi i podróży. „Wakacje nad Letą” to poezja metafizyczna, w której poetka rozlicza się z doczesnością. Ludzka natura każe rzeczom i ludziom przypisywać trwałą tożsamość, tymczasem autorka przekonuje, że wszystko podlega nieustannym przemianom i tylko zrywając z tym, co znane, można pozostać autentycznym. Ostatecznie i tak przychodzi kres, który nieubłaganie