Wychowaliśmy się na słuchowiskach, a teraz słuchamy podcastów. Radio było i jest z nami, bo doskonale dopasowuje się do rzeczywistości. Pomaga rejestrować kulturę ludową, tworzyć nowatorskie spektakle teatralne w ramach radio art oraz performansy, jak tunele transmisyjne łączące miasta. Rozwija się w więzieniach, „na morskich falach” i w internecie, gdzie audycje dostępne są na żądanie. Fascynująca jest jego historia – pokazuje radio jako narzędzie zarówno walki o wolność, jak i opresji. Medium, jakim jest radio, przez długi czas było zaniedbywane w związku z dominacją kultury wizualnej. Na szczęście teraz przekazy audialne są coraz bardziej doceniane. Jako coraz „zimniejsze” (zgodnie z terminologia McLuhana) radio zmusza nas do większego zaangażowania.