W latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku amerykański przemysł motoryzacyjny należał do wiodących na świecie. Fabryki samochodowe produkowały gigantyczne ilości pojazdów osobowych i ciężarowych, które technologicznie przewyższały konstrukcje z innych krajów. W USA wprowadzono wiele nowatorskich rozwiązań technicznych i technologicznych (np. produkcja potokowa. Amerykańskie wytwórnie samochodowe walnie przyczyniły się do rozwoju przemysłu samochodowego w ZSRS (GAZ - FORD i ZIS), Niemczech (Opel - General Motors i Ford), Wielkiej Brytanii (Vauxhall - General Motors), a nawet w Polsce (Lilpop Rau & Lovenstein - Chevrolet). Rozwój konstrukcji cywilnych nie szedł w parze z opracowywaniem pojazdów wojskowych, bowiem znacznie zredukowana w czasie pokoju armia USA nie zamawiała dużych ilości pojazdów wojskowych, a ponadto często korzystała z konstrukcji cywilnych. Stąd też wiele udanych pojazdów wojskowych pozostało w formie prototypów, bądź zostało wyprodukowanych w małych seriach. Jednym z pojazdów, które jednak trafiły do naprawdę wielkoseryjnej produkcji był kołowy opancerzony pojazd rozpoznawczy tzw. M3A1 Scout Car. Scout Cary były przeznaczone głównie do prowadzenia rozpoznania, mogły też zostać zastosowane jako transportery opancerzone, wozy łączności i dowodzenia, ambulanse. Choć były słabo uzbrojone i cienko opancerzone, co nie pozwalało na ich szersze użycie w walce, to jednak wielokrotnie z powodzeniem były używane także w bezpośrednich działaniach bojowych (np. na froncie wschodnim).