W chwili obecnej trudno jest przewidzieć, czy psychodeliki kiedykolwiek doczekają się rehabilitacji, choć tak naprawdę nie sposób tego wykluczyć. Było nie było, gwałtowne zmiany w świadomości i kulturze następują nieoczekiwanie, zwykle obalając przesadną pewność siebie ekspertów akademickich i komentatorów z mediów. Nowe formy świadomości rozwijają się pod powierzchnią codziennej świadomości, długo dojrzewając w głębokich otchłaniach zbiorowej psychiki, zanim zostaną wysłowione i dadzą początek owym relacjom społecznym. To, co kiedyś wydawało się skandaliczne i niemożliwe, nowemu pokoleniu może się wydać całkiem naturalne. Długo zamknięte drzwi nagle zostają wyważone. Wraz z wyłanianiem się nowych paradygmatów wiedzy, przełamywaniem dawnych nawyków i uwarunkowań, niektóre zmiany stają się możliwe, a nawet nieuchronne. Z przedmowy Daniela Penchbecka.