Babcocha
Autor:
Justyna Bednarek
- Data wydania: 2018/03/28
- Liczba stron 312
- Oprawa oprawa twarda
- Format 17.5x21 cm
- Wydawca: Poradnia K
- Wysyłka: 24h
- Ilość: 1
BABCOCHA, CZYLI LICHO WIE KTO (oczywiście, Orzechowe Licho)
Gorąca premiera najnowszej książki Justyny Bednarek z ilustracjami Daniela de Latoura – „Babcochy”. W pięćdziesięciu czterech rozdziałach (i na ponad sześćdziesięciu obrazkach) czarownica z brodawką na nosie odmieni los mieszkańców Grajdołka. Niektórych, rzecz jasna. A wszystko zaczyna się tak:
„Niby mówi się, że wiatr wieje tam, gdzie chce, ale tak naprawdę to od wyżu do niżu. A że w wiosce Grajdołek, między Krzywym, Końskim i Dydnią, jest niż jak się patrzy, to i któregoś dnia przywiał tam Babcochę.
Babcocha była czarownicą — z wielkim nosem, małym koczkiem i walizką pełną cza¬rodziejskich mazideł. Nie została jednak przywiana do Grajdołka ani na miotle, ani na parasolu — jak to zwykle bywa. Babcocha przyleciała uczepiona wielkiej gradowej chmury, która niosła ją najpierw nad morzami, górami, lasami i miastami, żeby wreszcie zatrzymać się nad starym orzechem rosnącym obok opuszczonej grajdołkowej chaty.
Babcocha oceniła z góry miejsce, doszła do wniosku, że jej się podoba, a potem pociąg¬nęła krańce chmury jak lejce i powiedziała:
• Prrr, lądujemy!”
Babcocha potrafi wszystko: cofnąć czas, zamienić żołędzie w złote dukaty, a siebie – w muchę. Dzięki niej Bernadetta – dziewczynka z warkoczami – podróżuje na chmurze, dostaje królika z czekolady, wyje jak wilk i znajduje kogoś, kogo chciała znaleźć. Zmieniają się też inni mieszkańcy Grajdołka – sołtys, młynarz czy sprzedawca, w czym udział ma łobuzowate Orzechowe Licho (wyciągnięte przez Babcochę za ucho z orzecha). Najwięcej zyskuje jednak Bernadetta, bo to ona najbardziej potrzebuje czarów Babcochy.
Jeśli polubiliście „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek” oraz „Pięć sprytnych kun”, na pewno powinniście poznać „Babcochę” – choć nie jest podobna do swoich poprzedniczek. Każdemu, niezależnie od tego czy ma 6 czy 106 lat, przyda się porcja jej czarów. Choćby taka, jaka mieści się w zielonym szkiełku. Przez to małe szkiełko można czasem zobaczyć wielkie szczęście.
Gorąca premiera najnowszej książki Justyny Bednarek z ilustracjami Daniela de Latoura – „Babcochy”. W pięćdziesięciu czterech rozdziałach (i na ponad sześćdziesięciu obrazkach) czarownica z brodawką na nosie odmieni los mieszkańców Grajdołka. Niektórych, rzecz jasna. A wszystko zaczyna się tak:
„Niby mówi się, że wiatr wieje tam, gdzie chce, ale tak naprawdę to od wyżu do niżu. A że w wiosce Grajdołek, między Krzywym, Końskim i Dydnią, jest niż jak się patrzy, to i któregoś dnia przywiał tam Babcochę.
Babcocha była czarownicą — z wielkim nosem, małym koczkiem i walizką pełną cza¬rodziejskich mazideł. Nie została jednak przywiana do Grajdołka ani na miotle, ani na parasolu — jak to zwykle bywa. Babcocha przyleciała uczepiona wielkiej gradowej chmury, która niosła ją najpierw nad morzami, górami, lasami i miastami, żeby wreszcie zatrzymać się nad starym orzechem rosnącym obok opuszczonej grajdołkowej chaty.
Babcocha oceniła z góry miejsce, doszła do wniosku, że jej się podoba, a potem pociąg¬nęła krańce chmury jak lejce i powiedziała:
• Prrr, lądujemy!”
Babcocha potrafi wszystko: cofnąć czas, zamienić żołędzie w złote dukaty, a siebie – w muchę. Dzięki niej Bernadetta – dziewczynka z warkoczami – podróżuje na chmurze, dostaje królika z czekolady, wyje jak wilk i znajduje kogoś, kogo chciała znaleźć. Zmieniają się też inni mieszkańcy Grajdołka – sołtys, młynarz czy sprzedawca, w czym udział ma łobuzowate Orzechowe Licho (wyciągnięte przez Babcochę za ucho z orzecha). Najwięcej zyskuje jednak Bernadetta, bo to ona najbardziej potrzebuje czarów Babcochy.
Jeśli polubiliście „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek” oraz „Pięć sprytnych kun”, na pewno powinniście poznać „Babcochę” – choć nie jest podobna do swoich poprzedniczek. Każdemu, niezależnie od tego czy ma 6 czy 106 lat, przyda się porcja jej czarów. Choćby taka, jaka mieści się w zielonym szkiełku. Przez to małe szkiełko można czasem zobaczyć wielkie szczęście.
- Numer EAN
- 9788366005044
- Rok wydania
- 2018
- Liczba stron
- 312
- Oprawa
- oprawa twarda
- dostępność
- 24h
- Format
- 17.5x21 cm
- Identyfikator
- 53378
Inne tego autora
Historie spod podłogi. Serce. Czytam sobie. Poziom 3
£ 2.97
Cena podstawowa
£ 3.30
-10%
Cena
- -10%
- Nowy
Czytam sobie. Część 2. Historie spod podłogi. Wyprawa. Czytam sobie. Poziom 2
£ 2.97
Cena podstawowa
£ 3.30
-10%
Cena
- -10%
- Nowy
Każdy może być święty, czyli nawet łobuzy idą do nieba
£ 13.84
Cena podstawowa
£ 15.38
-10%
Cena
- -10%
- Nowy