Rozpoczęty niniejszym tomem cykl książek chce po literacku opowiedzieć o dziejach Polski i sfederowanych z nią później na¬,rodów. Zdaniem autora historia sama sobie sens nadaje, tworząc wartości, które zasługują na wierność. W polskim wypadku ów sens polega nie tylko na zabezpieczeniu materialnego bytowania po¬,tomków plemion piastowskich. W XIX stuleciu wcale nieźle po¬,wodziło się tym wśród nich, co się uznali za lojalnych poddanych obcych imperatorów. Gospodarka typu feudalnego rozwinęłaby się u nas w średniowieczu i wtedy, gdyby germańskim margrabiom pogranicznym udało się podbić obszar nadwiślański. Całkiem dobrze rozwinęła się wszak na Pomorzu Zachodnim. Nie rozwi¬,nęła się natomiast miejscowa, zachodniopomorska odmiana kul¬,tury europejskiej.
Z punktu widzenia tego interesu powszechnego, który nie prze¬,mija, istnienie państwa polskiego sens miało, opłaciło się. Wewnątrz jego granic znalazła przychylną glebę odrośl kultury łaciń¬,skiej, dostatecznie mocna, aby przetrwać upadek samego króle¬,stwa w XVIII wieku. Poważną jej zasługą było to właśnie, czego wielu Polaków tak bardzo się wstydzi: prowincjonalny charakter. Peryferia wyznaczają przecież granice zasięgu.